Monika Czajkowska

Zgłaszam się, ponieważ potrzebuję odnaleźć nową drogę funkcjonowania artystycznego. Przez pięć lat miałam etat i nauczyłam się dobrze łączyć stałą pracę z reżyserią spektakli, dramatopisarstwem i innymi działaniami artystycznymi. Obecnie jestem freelancerką bez stałego źródła dochodu, co sprawia, że odczuwam dużą pustkę i lęk o przyszłość, choć jednocześnie podskórnie wierzę, że zmiany w życiu wychodzą na dobre. Wyzwaniem dla mnie jest to, jak nawigować tą sytuacją. Wierzę, że rezydencja WOK, osoby ekspercie oraz społeczność zbudowana z osób współuczestniczących mogą mi w tym pomóc, rzucając nowe światło na moją drogę twórczą.
Tegoroczne hasło „rezyliencja” rozumiem jako zdolność do regeneracji, która w moim przypadku oznacza odzyskanie wiary we własną sprawczość.
Chcę się zająć sobą i na nowo zastanowić się, czego chcę w życiu artystyczno-zawodowym. Pierwszy raz aplikuję na rezydencję, nie zakładając jakichkolwiek efektów artystycznych. Chcę, żeby celem był sam proces, w ramach którego mam nadzieję zmapować swoje mocne strony oraz wypracować nowy model funkcjonowania zawodowego w obrębie praktyk artystycznych. Wierzę, że w grupie i z pomocą innych osób nauczę się też większej elastyczności i otwartości na niepewność, a także rozładowywania napięć w ciele (praktykuję jogę, znam BMC i wiele innych metod, ale ostatnio są one nieskuteczne, więc muszę na nowo rozpoznać ten obszar). Zależy mi też bardzo na zbudowaniu sieci wsparcia, której obecnie mi brakuje. Jestem również otwarta na grupowe wypracowanie modelu wzmacniającego osoby artystyczne oraz osoby wykonujące inne zawody bez stałego zatrudnienia, dającego pewność w niepewności. W jakimś sensie będzie to przedłużenie mojej pracy na uczelni, gdzie pomagałam osobom studiującym we wchodzeniu na rynek pracy. Dziś sama potrzebuję pomocy w tym zakresie, a z doświadczenia „po drugiej stronie” wiem, że dużo łatwiej zyskać nowe spojrzenie na swoją działalność, kiedy ktoś nam w tym towarzyszy.
Nurtuje mnie: jak żyć tu i teraz w niepewnym środowisku artystycznym, kiedy będąc w działaniu twórczym, nie możemy się w nim w pełni zanurzyć, ponieważ z tyłu głowy musimy mieć zabezpieczenie następnych projektów? Gdyby w ramach rezydencji udało się znaleźć odpowiedź na to pytanie, to myślę, że w jakimś sensie wypracowałabym „szczepionkę” uodparniającą freelancerów na niepewność, co byłoby korzyścią dla wielu osób.
Mam też nadzieję, że poza możliwością refleksji i rozwoju własnej praktyki rezydencja będzie dla mnie także momentem na złapanie oddechu.
Jestem reżyserką teatralną i filmową, dramaturżką, dramatopisarką, scenarzystką, wykładowczynią akademicką oraz specjalistką ds. prawa autorskiego. Realizuję doktorat na Wydziale Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej w PWSFTiT w Łodzi. Skończyłam Szkołę Filmową w Łodzi, Wydział „Artes Liberales” na Uniwersytecie Warszawskim oraz Szkołę Teatru Iwana Wyrypajewa. Jestem laureatką stypendium MKiDN – „Kultura w sieci”, Stypendium MKiDN „Młoda Polska” w dziedzinie Film oraz Gdańskiego Stypendium Kulturalnego. Tworzę na styku teatru i filmu, od pewnego czasu poszerzam swoją działalność twórczą o wideo-arty i performance. Swoje praktyczne działania poddaję refleksji teoretycznej.
Zdobyłam Nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego za scenariusz i reżyserię spektaklu Podejdź bliżej oraz III Nagrodę Publiczności w konkursie MONOTEATR #wdomu za monodram filmowy Ofelia. Działanie (nie)będzie potępione. Zwyciężyłam w 34. Konkursie na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży, organizowanym przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu, w ramach którego napisałam sztukę Wychowanie Fizyczne, która znalazła się w półfinale 17. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Jako reżyserka (i najczęściej także autorka scenariuszy i dramaturżka reżyserowanych spektakli) współpracowałam z wieloma teatrami w Polsce. Pisałam również sztuki i robiłam dramaturgię do spektakli innych twórców. Mam na koncie wiele krótkich form audiowizualnych (zarówno autorskich, jak i wykonywanych na zlecenie).
W wolnym czasie praktykuję jogę i uprawiam urbex.